Loading...

wtorek, 13 sierpnia 2013

Chorzy z żalu...

Czy możliwe jest aby rozchorować się z powodu smutku, rozczarowania i żalu? Jeśli do tego dołożyć przebywanie z dwójką chorych dzieci to mamy już mieszankę wybuchową. Tak więc wróciliśmy na swoje....bilans - Ola po zapaleniu płuc, Tomasz zapalenie oskrzeli a my bez diagnozy połamani próbujemy ogarnąć piętrzący się bałagan. Trudno było nam wyjeżdżać ale mam już przy sobie ukochany aparat i mam nadzieję, że wkrótce będę miała mnóstwo okazji do robienia zdjęć i dzielenia się nimi w moim wirtualnym świecie.
Chciałam jeszcze podziękować mojej rodzinie za te wspaniałe dwa tygodnie. Dziękuję za pyszne jedzenie, opiekę nad dziećmi i najsmaczniejszy na świecie dżem z wiśni:)i
Dziękuję też Ani i Rafałowi za wspaniałą zabawę :) Jak tylko rozpakuję komputer zabieram się za Wasze zdjęcia:)
Całuję wszystkich moich przyjaciół. Buźka! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz