Loading...

sobota, 30 czerwca 2012

Część druga...

Powiem szczerze... w 34 stopniowy upał musiałam zmusić się żeby robić zdjęcia. Wiedziałam jedno -trzeba uwiecznić te widoki i ogrzewać się nimi w nasza długą mroźną zimę. Niestety zdjęcia nie oddają całego uroku tych miejsc, tej przestrzeni, klimatu, zapachu wody, ulgi dla rozgrzanego ciała po wejściu do kryształowo czystej wody. Namawiam..... namawiam wszystkich do odwiedzenia tego cudownego kraju.



A na koniec moje wakacyjne przyjemności:)



1 komentarz: