Loading...

środa, 21 marca 2012

Warszatowo

Niestety to już prawie koniec moich warsztatów. Świetnie się bawiłam, dużo nauczyłam, ale przede wszystkim poznałam świetnych ludzi, którzy jak ja mają "fioła" na punkcie fotografii. W sumie osiągnęłam to co chciałam, przede wszystkim, kontakt z modelką nie jest już dla mnie problemem, widzę różnice w oświetleniu, dostrzegam to czego w kadrze być nie powinno. Jedynym moim problemem jest nadal kadrowanie, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Dziś kilka ujęć z ostatnich dwóch spotkań. Reszta zdjęć jak już trochę się podleczymy:))

A na końcu kolega z warsztatów - Maciej :)

2 komentarze:

  1. Mnie najbardziej męczy to, że też zaczęłam dostrzegać różnicę w oświetleniu i to jak bardzo ono wpływa na jakość zdjęć ( szczególnie przy moim szumiącym aparacie;-),choć zakupiłam co nieco to wciąż mi mało i mało :-). Zdjęcie nr 1 to dla mnie nr 1! Drugie "skrosingowane" :-)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skrosingowane? nie tak mi wyszło przy moich wariacjach w PS:)

      Usuń