Loading...

czwartek, 1 marca 2012

Blog prawie kulinarny

Jak wiadomo "prawie" robi wielką różnicę ale przyznać muszę, że jedzenie jest jednym z głównych tematów moich zdjęć. Portrety są trudniejsze bo wymagają współpracy modela a filiżanka z kawą nigdy nie zrobi głupiej miny czy nie strzeli focha. Tak więc dziś "domowa fantazja" oraz ulubiony kompot z jabłek.  Fantazja to nasz domowy dżem z czarnej porzeczki plus jogurt naturalny i odrobina słodkich herbatników .
Czy u Was też już ptaszki witają wiosnę bo ja dziś już jednego słyszałam.

4 komentarze:

  1. ...pyszności!

    Nawet całe stado ptaków :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Robisz tak piękne zdjęcia, że od samego patrzenia na nie rośnie mi... tyłek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te kolory. Jakieś takie subtelne....

    OdpowiedzUsuń