Loading...

wtorek, 14 lutego 2012

W romantycznym klimacie

Do sesji walentynkowej postanowiłam użyć nowego szarego tła. TO był błąd, tło prześwitywało, miało brzydką strukturę, wyglądało nie korzystnie. Poza tym światło z okna dachowego jest nie wystarczające jeśli Ola ma stać, tworzą się brzydkie cienie. Ograniczone jesteśmy więc do siedzenia lub leżenia. Kolejne zdjęcia zrobię więc na dole, no trudno trochę więcej roboty ale trzeba próbować czegoś innego. A tak naprawdę to już czekam na wiosnę i kadry w plenerze:) Zdjęć z tej serii mam o wiele więcej ale żeby nie zanudzać wstawiam takie, może nie są moimi ulubionymi ale najbardziej wpisują się w kanony fotografii komercyjnej:)

A tak właśnie u nas jest:)

3 komentarze:

  1. Kigno, jeśli robisz zdjęcia tylko przy świetle dziennym, to wielki szacun, bo są rewelacyjne, u mnie by był meeeega szum. Fajna ta turkusowo - różowo- siwa kolorystyka. A tło nie prześwituje, ja bym powiedziała, że tworzy całkiem fajną teksturkę. Ja też z wielką niecierpliwością czekam na wiosnę, kwitnące sady i plenery. To już całkiem niedługo :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie narzekaj wyszło bardzo fajnie
    Ja tez bazuję na naturalnym swietle wolę takie niz sztuczne z lamp
    Buzuiaki Kochana i miłej reszty dnia zycze :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę jaki profesjonalny warsztat tworzysz a Ola nareszcie chyba czerpie radość z bycia twojej modelki, ładnie się prezentuje jako baletnica:-). Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń