Loading...

środa, 16 listopada 2011

Pierwszy niemowlaczek

Dziś odbyła się pierwsza moja mini sesja z tak małym dzieckiem. Oliwierek jest cudnym, ale nad wyraz ciekawskim szkrabem, nie chciał spać, jadł i rozglądał się dookoła. Szczerze powiem, że to chyba najtrudniejsze z zadań jakie sobie wymyśliłam, choć miałam dużo przyjemności  to okiełznanie takiego malucha, złapanie kadru, ostrości, dobrego światła jest nie lada wyzwaniem. Pierwsze koty za płoty, teraz czekamy na Tatę Oliwiera i będzie sesja rodzinna. Tymczasem dwa kadry z dzisiaj:)



3 komentarze:

  1. Czysta mama, śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe, ładne kolory. Jeśli tylko mogłabym coś dopowiedzieć - podpowiedzieć, to mało korzystne jest takie ustawienie bobaska. Lepiej fotografować jak by od dołu, lub jak dziecko jest bokiem, wtedy proporcje są dobre. Tu pokazałaś tylko zbliżenie, więc jest ok ale przy całym dziecku wyglądałoby, że głowa jest większa niż w rzeczywistości. Ja oczywiście czysto amatorsko, też sama sie uczę, staram się natomiast dużo czytać w tym temacie.
    Pozdrawiam, i mam nadzieję, że się nie gniewasz za moje uwagi.
    Magda.

    OdpowiedzUsuń
  3. P.S.
    Co do kawy to bardzo chętnie, ja dziś upiekłam moje sprawdzone ciast z owocami także chętnie wirtualnie częstuje:)

    OdpowiedzUsuń